Modelarstwo i nie tylko...

Marcinek

WITAM SERDECZNIE MIŁOŚNIKÓW STATKÓW I OKRĘTÓW.
Historia okrętu:Pancernik "Rodney" wodowany został w 1925 roku i rozpoczął służbę w Royal Navy w 1927roku. Podczas II wojny światowej brał udział w licznych operacjach morskich, między innymi w tropieniu i zatopieniu niemieckiego pancernika "Bismarck" , w artyleryjskim przygotowaniu lądowania aliantów w Północnej Afryce i Włoszech oraz w wielu innych akcjach. Charakterystyczne dla tego okrętu oraz bliźniaczego pancernika "Nelson" było zgrupowanie całej artylerii głównej w przedniej części okrętu, przed wieżą dowodzenia.
Dane techniczne:
Wyporność:
- standartowa - 33950t
- bojowa - 38000t
Wymiary:
- długość - 216,4m
- szerokość - 32,9m
- zanurzenie - 9,1m
Prędkość: - 23w
Zasięg: - 5000 Mm
Uzbrojenie: - 9x406mm(16 cali) /3xIII/,12x152mm(6 cali)/6xII/,
- 6x120mm(4,6 cala) /6xI/,16x40mm /8xII/,
- 61x20mm /61xI
Opancerzenie:
- pokład - 159mm
- burty - 356mm
- artyleria - 406mm
Załoga: - 1640 oficerów i marynarzy
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

HakenBush · Wysłany: Nie 21:02, 19 Mar 2006 Temat postu:

Statek został wydany przez dwa wydawnictwa [link widoczny dla zalogowanych] tu można je znaleźć.

Modelman · Gość

No myślałem że to zdjęcia gotowych modeli. Są spokojnie ze dwa wydawnictwa jeszcze z Rodneyem mianowicie Haliński i JSC czy jakoś tak. Osoba, która skleiła fregate lub niszczyciel nie powinna jeszcze brać się za coś takiego. Powinna wpierw złożyć okręt klasy ciężki krążownik, taki jak HMS Sheffield lub Prinz Eugen.

Marcinek · Wysłany: Wto 10:18, 21 Mar 2006 Temat postu:

Modelman: w JSC nie bylo Rodneya tylko bliźniak Nelson, a Haliński nigdy nie wydał Rodneya. I nie zgodze się z tobą że najpierw trzeba zrobic jakis krążownik. Ja po sklejeniu kilku samolotów i 2 niszczycieli zrobilem Rodneya i wyszedł bardzo ładnie.

Modelman · Gość

Przyznaję moja pomyłka z wydawnictwami. Ale nadal mam zdanie takie, jakie wymieniłem wyżej. Krążownik to dobry poligon doświadczalny. Podobny w stopniu trudności do pancernika. Świetnie przygotowuje do budowy liniowca. Po prostu wiem to z doświadczenia.

Gość

Rodneya wydał też MM