Modelarstwo i nie tylko...

TAD

Witam,
zapraszam do relacji z budowy samolotu Ła-7 wydawnictwa Answer:

[link widoczny dla zalogowanych]

Wycinankę dokładnie opisałem [link widoczny dla zalogowanych]. Uprzedzam pytania - oba pozostałe moje samoloty zostaną dokończone (w tym roku), czwartej relacji póki co nie będzie. Ławoczkin od dawna był w planach, ale nie miałem laserowych dodatków, które właśnie otrzymałem od Wydawcy (są standardowo dodawane do wycinanki) - wyglądają tak:

[link widoczny dla zalogowanych]

Model wydaje się średnio trudny - więcej pracy będzie chyba przy klapach i lotkach oraz silniku (jednak się skuszę). Już po mojej prezentacji uważny forumowicz zwrócił mi uwagę na dwa drobne błędy opracowania - pokażę je, kiedy dojdę do tych miejsc.

Laserowe dodatki są bardzo wygodne i podoba mi się ich zastosowanie - chyba będę częściej sobie je zamawiał. Szkielet wygląda tak:

[link widoczny dla zalogowanych]

Zbudowałem kilka gadżetów w kabinie (odrapania są celowe, tablica nie ma wyciętych zegarów, chociaż przewidziano taką możliwość):

[link widoczny dla zalogowanych]

Następnie połączyłem wszystko razem. Dodatkowe elementy powstaną na burtach; zamiast grubej szyby pancernej za nagłówkiem wykorzystam zwykłą folię z aktówek (niczego innego nie mam):

[link widoczny dla zalogowanych]

Bardzo proszę o wpisy przydatne w budowie - jeśli ktoś uważa, że coś można poprawić i ma pomysł. Samo wytykanie błędów (i tak je zwykle zauważam) na nic mi się nie przyda.
TAD

HakenBush · Wysłany: Czw 20:34, 30 Mar 2006 Temat postu:

No ładnie Tad, tez myślę o kupienie laserowych część do Camela z MM, postanowiłem że go jeszcze raz go zrobię, jak myślisz warto, są one w GPM za 9zł. I jak na razie nic nie mam co do błędów, niczego nie zauważyłem, i trzymać tak dalej.

P.S. napisz, co jeszcze wykonujesz oprócz tego, bo niektórzy nie wiedzą

Pozdrawiam

TAD · Wysłany: Czw 20:52, 30 Mar 2006 Temat postu:

Cześć,
zdecydowanie warto sobie kupić laserowo wycinane częśći - zwłaszcza, jeśli jak mówisz, w wycinance są dobrze dopasowane. To bardzo podnosi komfort pracy, człowiek wie, co jest jego winą a co wycinanki. Szczególnie do starych dwupłatów (a mam w planach kilka) warto dokupić żeberka i dźwigary do skrzydeł. Nie wiem tylko, czy za cenę podaną w GPM-ie - być może jakiś zakład drukarski z ploterem wytnie Ci to taniej na miejscu.

Na forach buduję Ła-7, Hurricane'a i F-16. Poza nimi - inne ciekawe rzeczy.
Pozdrawiam,
TAD

Mazter · Wysłany: Pią 11:57, 31 Mar 2006 Temat postu:

te części wycinane laserowo to są jeszcze na kartonie i wystarczy je wycisnąć?
a przy wyciskaniu to je tam trzeba troszkę naderwać trzymają sie w pewnych miejscach czy są wycięte czy tylko tak na wcisk..?

TAD · Wysłany: Pią 12:42, 31 Mar 2006 Temat postu:

Tak jak mówi Mazter - części te trzymają się z dwóch stron na kartonie (takie cienkie paseczki) - wystarczy lekko nacisnąć palcami - część wychodzi - potem oszlifować delikatnie miejca przyczepienia do arkusza.
TAD

Marcinek · Wysłany: Pią 13:14, 31 Mar 2006 Temat postu:

No ten modelik mi sie podoba.

Bazter · Wysłany: Pią 18:13, 31 Mar 2006 Temat postu:

Fajnie się prezentuje na okładce, a wnętrze zapowiada się wyśmienicie.

TAD · Wysłany: Pią 23:17, 31 Mar 2006 Temat postu:

Cześć,
teraz kilka słów o niedociągnięciach wycinanki, a raczej projekcie, który nie jest taki miodny - celownik jest za nisko (nota bene - nigdzie nie widziałem na zdjęciach czy rysunkach takiego na wysuniętym ramieniu). Papier jest za gruby i się łamie, tablica z celownikiem była początkowo odpowiednio wysoko, ale musiałem ją obniżyć (nawet bardziej niż na powyższych zdjęciach), bo zwyczajnie przeszkadzała nakleić poszycie (popychacze do karabinów - nota bene całkowicie inne niż powinny być - jeszcze bardziej przeszkadzały). Dalej - gdybym przykleił gdzie trzeba części na burtach (takie różne kółka i kołowrotki) to musiałbym się w ogóle pożegnać z wklejaniem burt (wszystko przesuwałem). Dalej - drążek był takiej wielkości, że wystawał z kabiny (a i tak nie wygląda jak prawdziwy). Dalej - wnętrza w okolicach tyłu kabiny albo część wnęki koła tylnego trzeba sobie pomalować samemu (żeby białe nie było).

Spasowanie poszycia jest niezłe (mam już cały kałub), ale gruby papier jakoś to psuje - wręgi pasują idealnie. Nie jestem zbytnio zadowolony z projektu, dużo tu takich drobnych zaniedbań (np. brak rysunków czy opisu dla wielu części) - szkoda, bo po znanym projektancie spodziewałem się więcej.

Zanim pokażę kadłub proponuję etap oklejania burt - klamerki w pasach wydziergałem z papieru (słabo to widać), ten wielki kołowrotek w planowym położeniu musiałby się rozpłaszczyć na podłodze - przesunąłem go wyżej (jest pomalowany). W ogóle w opracowaniu nie ma rysunku z położeniem części na burtach - raczej zgadywałem to po różnych znakach.

Zdjęcia:

TAD

Mazter

Fajny model Smile

a klamerki widac Smile

fajnie "dziergasz" hehe Smile

im więcej widze modeli z takimi szczegółami to aż chce mi się robić w swoich modelach takie bajery Smile

MarekL

Super model Smile

Żuk

Genialny

Jak z plastiku Smile

Pozdrawiam i powodzenia życzę na wszelki wypadek (chociaż widzę, że masz) i gratulacje Smile

TAD

I tu Żuk trafiasz w czułe miejsce - ten model z powodu moich wpadek będzie jedną wielką wpadką modelarską... Ale to wkrótce.
TAD

TAD

Witam,
dalsze postępy w pracach. Powstał kadłub i stateczniki. Niestety przykleiłem się do lewej strony modelu (widać na zdjęciu), zaś osłony karabinów musiałem pomalować wskutek nieudolnego tłoczenia. Celownik i drążek poprawione.
Zdjęcia:

TAD

HakenBush

No ładnie, chyba coś się nie udało przy łączeniu poszycia przy gwiazdach, ale tak to jest super, masz bardzo szybkie tempo w budowie.

TAD

Witam,
dalszy ciąg budowy - w samolocie powstały stery.
Zdjęcia:

TAD